Inwestycje powszechnie kojarzą się z ryzykiem. Jak nie zaryzykujesz, to nie zarobisz! Tak właśnie głosi powszechnie powtarzane hasło. Czy jest prawdziwe? No cóż… Zapewne wszystko zależy od naszej sytuacji. Mając więcej gotówki, może być nas stać na ryzyko, mając czas, możemy natomiast inwestować powoli i z umiarem. Zyskujemy bez strat, a skoro nie zależy nam na szybkiej inwestycji – będziemy zadowoleni.
Trzeba jednak zerwać z powszechnie powtarzanymi mitami. Coraz więcej robią w tej sprawie media, trzeba jednak zadbać, by wiedza o inwestycjach była już dostępna w szkołach i to dla najmłodszych. Ekonomia powinna być chlebem powszednim dla każdego. Tymczasem o inwestowaniu wiemy wciąż za mało i dlatego zbyt często powtarzamy te same błędy.
Inwestycje zawsze, absolutnie zawsze wiążą się z jakimś ryzykiem. Z drugiej zaś strony nie jest to powód by z nich rezygnować, wręcz przeciwnie. Powszechnie powtarza się, że większe ryzyko oznacza większe zyski. Jest to niestety prawda. Jeśli słyszymy o tym, że jakaś niezwykle korzystna i wyjątkowa inwestycja nie wiąże się z ryzykiem, to jesteśmy wprowadzani w błąd, albo inwestycja wcale nie jest tak korzystna, jak nam obiecują.
Najbezpieczniejsze są oczywiście lokaty. To sposób deponowania pieniędzy, przy czym mamy gwarancję, że oddając nasze pieniądze w depozyt, otrzymamy za jakiś czas je wraz z odsetkami (czyli naszym zyskiem). Oczywiście banki zależnie od swojej kondycji i możliwości, kuszą nas wysoko oprocentowanymi lokatami. Istotne tu jest jednak również czas lokaty oraz ilość włożonych w nie pieniędzy.
Na drugim miejscu, pod względem bezpieczeństwa inwestycji, można umieścić obligacje. W przeciwieństwie do akcji nie oznaczają one zdobycia praw do jakiejś własności, niemniej są papierami wartościowymi. Nieco bardziej ryzykowne niż obligacje okazują się fundusze mieszane. Inwestycja w nie to wybór niczym z przysłowia: „Bogu świeczkę, a diabłu ogarek”. To mieszanka agresywnych sposobów na inwestycję oraz tych pewniejszych. Oczywiście proporcje mogą być zmienne.
Bardziej zyskowne i bardziej ryzykowne od funduszy mieszanych są fundusze akcji. Chcąc czerpać zyski z funduszy akcji powierzamy nasze pieniądze spółkom, które 60% inwestycji przeprowadzają na giełdzie papierów wartościowych. Stąd również znaczne ryzyko takich inwestycji. Są jednak obiecujące.
Na samym szczycie ryzykownych inwestycji mamy akcje – to inwestycja dla finansowych rekinów. Akcje to nic innego jak papiery wartościowe, które potwierdzają czyjeś prawa wynikające z udziału w pewnej spółce (spółce akcyjnej oczywiście). Papiery wartościowe mogą być nabyte, a z obrotu nimi można czerpać zyski.
Jest jeszcze inny sposób na gromadzenie kapitału na przyszłość w celu jego późniejszego pomnożenia. Część osób decyduje się na inwestycje w przedmioty kolekcjonerskie. Nie jest to jednak pewny biznes dla każdego. W takim wypadku powinniśmy znać się na tym, w co inwestujemy. Mogą to być znaczki, obrazy czy płyty. To świetny sposób dla osób, które mają jakieś hobby, ale kiepski dla tych, którzy nie znają się na sztuce.